Kim są „krótkofalowcy” i „długofalowcy”?

Kim są „krótkofalowcy” i „długofalowcy”?

Poradnik

Na potrzeby tego artykułu tak właśnie zostały nazwane dwa typy ludzi, którzy różnią się pewnymi cechami, jak i myśleniem na temat tego, co robią i co zamierzają zrobić. Rzecz tyczy się tutaj czegoś istotnego. Chodzi o to, jak daleko wybiegają oni naprzód własnym myśleniem i nastawieniem do zrealizowania zaplanowanych celów – i jak postrzegają sukces.

Kim są „krótkofalowcy” i „długofalowcy”?

Jak można się domyślić, jedni wybiegają myślami dalej i tworzą plany na nadchodzące miesiące i lata, a inni zaś myślą w kategorii krótkich terminów bądź w ogóle. Który typ ludzi jest według Ciebie rozsądniejszy? Szczerze mówiąc, warto postawić na „długofalowców”. Dlaczego? Otóż sprawa jest prosta.

Zobaczmy różnice pomiędzy tymi typami ludzi.

Krótkofalowcy – to najczęściej osoby nastawione na szybki efekt, zysk, czyli na tzw. jednorazowy strzał. Najlepszym rozwiązaniem jest dla nich działanie, które nie wymaga od nich żadnego wkładu, wysiłku czy choćby poświęcenia czasu na osiągnięcie jakiegoś celu. Nie postrzegają rzeczy w dłuższej perspektywie czasu. Nie uśmiecha im się długotrwałe działanie po to, żeby mieć długotrwałe efekty i osiągnąć sukces. Inaczej mówiąc, działają na zasadzie: „chcę dostać dużo i szybko za nic”.

Wypadł im z głowy jednak fakt, że najpierw trzeba coś zasiać, żeby zebrać plony – a nie na odwrót. Nie zbiera się plonów bez uprzedniego zasiania, bo i jak się nie zasieje, to nie będzie czego zbierać. Kiedy ktoś zaczyna np. biegać bądź chodzić na siłownię, to nie od razu przecież przebiega dystans 20 km ani jego mięśnie nie urosną w jeden dzień. Zaobserwować można też często myślenie tzw. krótkofalowe w biznesie. W dzisiejszych czasach można zacząć mieć swój biznes, posiadając niewielkie kwoty na start – czego dowodem jest Marketing Sieciowy lub Programy Partnerskie. Kiedy jednak przykładowy Kowalski dowiaduje się, że oprócz niewielkiej kwoty na start trzeba włożyć bodaj minimalny wysiłek w działanie mające na celu przynieść profity, to zaczyna przewracać oczyma i mówić: „ee, hmmm, no fajnie, jednak nie można tak za darmo zacząć, tylko trzeba płacić? I jeszcze nie od razu będą z tego pieniądze?”

Widzisz, oto typowy przykład krótkowzroczności. Kowalski chce wszystkiego za darmo i od razu. Nie widzi on niczego dalej niż czubek własnego nosa. Wiadomo, że każdy biznes wymaga wkładu. Jeśli nie wielkich pieniędzy to na pewno czasu. Jednak każda minuta i każda złotówka poświęcona na biznes zaprocentuje w przyszłości. Kowalskiemu jednak żal jest wydać małą kwotę na to, żeby zacząć przygodę z własnym długofalowym i przynoszącym w przyszłości efekty przedsięwzięciem, więc woli się udać np. do pubu i znaleźć inne rozwiązanie, jeśli chodzi o ulokowanie własnych pieniędzy. Można zrozumieć kogoś, kto ma naprawdę ciężką sytuację życiową i nie ma nawet małych pieniędzy, żeby zacząć. Obserwując jednak podejście naszego Kowalskiego, można zobaczyć, jakimi priorytetami kierują się w większości ludzie – można to odnieść do wszystkiego. Chcą najlepiej dostać coś za nic i od razu. Jeśli ktoś wybiera szybką przyjemność niż popracowanie trochę na uczynienie swego życia lepszym, to cóż… Każdy kieruje się własnym wyborem tego, co dla niego ważne. Przykład ten miał na celu niejako zobrazować schemat myślenia krótkofalowego.

Jak to jest z długofalowcami?

Tutaj sprawa przedstawia się inaczej. Ten typ ludzi wie, że samodyscyplina, wiara i wytrwałość przyniosą im konkretne wyniki, które będą wysoko ponad przeciętną – a także i sukces. Potrafią odstawić pewne rzeczy na bok po to właśnie, żeby zrealizować własne marzenia. Widzą dalej. Wiedzą, że np. za rok, dwa, trzy lata po stosowaniu regularnych działań ich efekty będą więcej niż zadowalające. Ten typ ludzi również wie, że dzisiaj zainwestowane nawet niewielkie pieniądze przyniosą im w perspektywie czasu profity wysoko przekraczające wkład początkowy. I będą błogosławili dzień, w którym owe „małe kwoty” przeznaczyli na biznes. Zdają sobie również sprawę z tego, że na początku efekty mogą nie być zbyt widoczne i potrzebna będzie również pewna doza cierpliwości, którą dysponują, jednak wiedzą, że będzie warto.

W końcowym rozrachunku myślenie długofalowe bardziej popłaca, ponieważ wybiega się daleko wprzód i planuje się pewne działania i ich etapy. To jak wchodzenie po schodach krok po kroku na ostatnie piętro. Tam właśnie znajduje się sukces. Tego typu myślenie pokazuje również, że dana osoba myśli o sobie w dłuższej perspektywie czasu. O tym, gdzie będzie za rok, pięć, dziesięć czy dwadzieścia lat. Krótkofalowiec nie ma takiego podejścia. Zapamiętaj to sobie.

Artykuł powstał dzięki serwisowi opinie Gowork

0 0 votes
Oceń
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments