Firma transportowa w Europie
Bieżące wydarzenia na świecie wydają się poddawać próbie to co osiągnęliśmy od 2004 r. Czyli od przystąpienia Polski do UE. A dotyczy to również firm transportowych, branża ta jest bowiem bardzo wrażliwa na polityczne zawirowania.
Upływa okres dywidendy pokojowej którą otrzymała Europa po rozpadzie ZSRR. Po latach pogłębiania integracji oraz znoszenia granic państwowych w sensie administracyjnym przez utworzenie strefy Schengen, nie możemy być pewni tego czy stan obecny jest do utrzymania. Gospodarcza i polityczna konfrontacja Europy z Rosją, spowodowana agresją Rosji na Ukrainę przyniosła embargo które tylko w okresie pierwszych 3 miesięcy od wprowadzenia sankcji obniżyło liczbę ciężarówek jeżdżących do Rosji z 30 000 do 12 000 tysięcy. Nadchodzący Brexit z pewnością nie będzie dla branży transportu ułatwieniem nawet jeśli jednostka transportowa będzie w stanie dotrzeć na Wyspy Brytyjskie bez szwanku, co nie jest pewne ze względu na trwającą od początku kryzysu migracyjnego niepewną sytuację w Calais. Do kompletu można dodać restrykcje prawne jakie próbuje na branżę nałożyć Komisja Europejska
Z powyższych powodów właściciele firm transportowych rozglądają się obecnie za nowymi rynkami, co pomoże zrównoważyć negatywny wpływ polityki międzynarodowej na branżę transportu. Dobrą okazją do tego jest stopniowe otwieranie się na firmy transportowe z UE rynków środkowoazjatyckich. Państwa Azji Środkowej starają się zainteresować sobą przewoźników z Europy. W 2016 roku Azerbejdżan zrezygnował z nakładania na ciężarówki zarejestrowane za granicą opłat drogowych na trzy lata. Podczas gdy kraje stare unii starają się wyprzeć zagranicznych przewoźników opłatami, Kazachstan buduje centra logistyczne, magazyny, suchy port. Odnawiana jest infrastruktura drogowa, powstają parkingi i stacje benzynowe. Dodatkowo rynki te są nieporównywalnie mniej nasycone przez istniejące na nim aktualnie firmy transportowe.
Nie ulega wątpliwości, że kraje Azji Środkowej, Kazachstan, Uzbekistan oraz kraje leżące nad Morzem Kaspijskim będą atrakcyjnym miejscem ekspansji polskich firm transportowych.